Koktajle białkowe w codziennym treningu

Niezwykle cennym źródłem białka są koktajle białkowe, które idealnie odpowiadają na zwiększone zapotrzebowanie na ten składnik wśród osób intensywnie trenujących. Sportowcy szczególnie upodobali sobie ich spożywanie, a możliwość dodawania do nich wielu składników sprawia, że nie tylko zaopatrzymy się w białko, ale i inne cenne składniki odżywcze. Kiedy najlepiej sięgać po takie koktajle?

Przed czy po treningu – kiedy sięgnąć po koktajl białkowy?

Białko odpowiada za regenerację tkanek uszkodzonych podczas treningu, a także umożliwia budowanie nowych tkanek (również mięśniowych). Z racji tego, że wysiłek fizyczny zwiększa rozkład białek ustrojowych, zaleca się pokrywanie strat białka bezpośrednio po treningu. W związku z tym koktajl białkowy powinien być spożywany do 30 minut po treningu, a maksymalnie czas ten powinien wynosić 2 godziny. To właśnie w tym czasie organizm najlepiej przyswoi te składniki odżywcze, które utracił w trakcie wysiłku fizycznego.

Koktajle białkowe w codziennym treningu

Z czego warto złożyć swój koktajl białkowy?

Podstawą takiego koktajlu jest białko, które najlepiej można zapewnić poprzez użycie mleka, maślanki, jogurtu lub innego produktu mlecznego. Można również zaopatrzyć się w odżywki białkowe, tu jednak trzeba zwracać baczną uwagę na skład takich odżywek. Co więcej, koktajl białkowy powinien mieć w sobie produkty węglowodanowe np. płatki owsiane, musli, miód bądź owoce. Dzięki temu możliwe będzie poprawienie wytrzymałości, a także opóźnienie pojawienia się zmęczenia.

Jak przygotować koktajl białkowy i co można dodać?

Przygotowanie koktajlu białkowego jest niezwykle proste i szybkie. Do całości wystarczy mieć jedynie blender lub mikser. Następnie wystarczy połączyć wszystkie składniki i zmiksować. Duża różnorodność składników głównych i dodatków sprawia, że za każdym razem możemy stworzyć coś innego, pysznego i odżywczego. Dla miłośników przypraw dobrą informacją będzie to, że koktajle te bezproblemowo można doprawić np. imbirem, chili, bazylią, miętą, cynamonem czy też melisą. Dzięki temu jeszcze bardziej dopasujemy je do naszych osobistych preferencji.